Geoblog.pl    apacino    Podróże    Tajlandia 2010    nareszcie w raju
Zwiń mapę
2010
20
lut

nareszcie w raju

 
Tajlandia
Tajlandia, Lanta Yai
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12740 km
 
Droga była koszmarnie długa, ale w końcu jesteśmy w raju. Przez chwilę czuliśmy się niepewnie, jak większość podróżujących, ponieważ zabrano nam bilety, a w zamian dostaliśmy małe naklejki z odręcznym napisem Lanta. Sposób na naklejki dziła bez zarzutu, nikt nie sprawdza biletów, a najzabawniejsze są miny turystów, którzy są przekazywani z rąk do rąk i nikt nie wie, o co chodzi, ale wszystko to jakoś działa i to punktualnie! Ale bycie paczką nie wszystkich bawi ;) Po przyjeździe weszliśmy do agencji spytać o bilet powrotny do Bangkoku, bo bywają problemy z rezerwacją miejsc. Bilet powrotny już mamy, a przy okazji wykupiliśmy jedną z zaplanowanych wycieczek po dobrej cenie. Mieszkamy w Arrow House – w miarę tanio i przyjemnie, pierwsze wrażenie nie było najlepsze, ale byliśmy 24 h w drodze. Po kąpieli w morzu, odpoczynku, kolacji dostrzegliśmy w tym miejscu pozytywy. Pomimo wcześniejszych obaw nie ma tu hałaśliwych dyskotek (przynajmniej dziś, a to jest sobota), pijanych Anglików. Musimy za to przyzwyczaić się do nowych przyjaciół: małych jaszczurek, które są dosłownie wszędzie – w tej chwili właśnie w zasięgu wzroku mamy ich 5 sztuk, są w łazience, w pokoju i biegają po podłogach lub po ścianach, ale w końcu chcieliśmy tropiki, to je mamy, komary też. Na palmach mieszkają śliczne ptaki niewiadomego nam gatunku, które pięknie śpiewają i są dosyć głośne. Musimy też uważać na głowy z powodu spadających kokosów. Naprawdę jest tu bardzo niebezpiecznie, gdzie się nie spojrzysz czai się śmierć (nie wspomniałam wcześniej o kobrach, tygrysach i rekinach) ;). Postanawiamy, że będziemy nieustraszeni i nic nas nie powstrzyma od plażowania. Morze Andamańskie jest przyjemnie chłodne o tej porze roku (bawi nas teraz powiedzenie „idzie luty załóż buty”). W oddali widać Ko Phi Phi i inne malutkie wysepki, które urozmaicają krajobraz (i dobrze, bo Maciek nienawidzi „płaskiego widoku na morze”). Wieczorem wybrzeże zaczyna tętnić życiem, małe przytulne knajpki na plaży zapalają latarnie, jest tu też w zwyczaju odpalanie papierowych latarni (jakby balonów z papieru), które odpalone lecą wysoko w górę i spalając się, wpadają do morza. Jedzenie dzisiaj było cudne, ale w Tajlandii to normalka ;), śniadanko rewelacyjne Pad Tai, a jako obiad tajski grill – za 9 zeta bierzesz co chcesz, bez ograniczenia ilości talerzy surowe mięso, owoce morza, pierożki, sałatki, owoce, desery. Dostajemy grila z wybrzuszoną przykrywką, wokół wlana woda, wrzucone warzywa i kluski. Dostaliśmy całą kuchnię, na grilu smażymy, w wodzie gotujemy. Grill oddaje smaki do gotującej się zupy, Pycha! Do tego tajskie sosy. Wracając kupujemy piwko i po wieczornym spacerze wzdłuż plaży piszemy i wybieramy zdjęcia.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
Homus
Homus - 2010-02-21 13:36
A juz myslalem ze eropejskie szczury to plaga ale jak slysze o tych jaszczurkach...
Glodny sie zrobilem jak slysze o tych potrawach które opisujecie chyba zaraz polece do Tahi-bar...
Te latarnie z papieru znamy dobrze bo tu w DE spowodolao to wiele kontrowerscji i jest to w tej chwili zabronione ze wzgledu na pozary wywolane "puszczaniem" tych balonów...
 
TOMEK
TOMEK - 2010-02-21 14:18
WĘŻE I REKINY WRRRRRRRRRR.......
---_ ...... _/_ -
/ . ./ .'*\ \
: ' /__-' \.
/ )
_/ > .'
/ . . _.-" / .'
\ __/" /.'/|
\ '-- .-" / //' |\|
\| \ | / //_ _ |/|
`. \: //|_ _ _|\|
| \/. // | _ _ |/|
\_ | \/ / \ _ _ \\\
\__/ \ _ _ \|\


o /' )
/' ( ,
__/' ) .' `;
o _.-~~~~' ``---..__ .' ;
_.--' b) ``--...____.' .'
( _. )). `-._ <
`\|\|\|\|)-.....___.- `-. __...--'-.'.
`---......____...---`.___.'----... .' `.;
`-` `
 
a u nas zimaa
a u nas zimaa - 2010-02-22 18:46
ci przyjaciela na księzycu są najlepsi, niezłe te gekonki. pozdrawiamy 3xM, Michalina, Marcelinka i Marcin
 
 
apacino
Agnieszka i Maciek
od 2011 dołączył Olafek :)
zwiedzili 11% świata (22 państwa)
Zasoby: 203 wpisy203 167 komentarzy167 1563 zdjęcia1563 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
26.10.2014 - 26.10.2014
 
 
02.08.2013 - 18.08.2013
 
 
01.08.2013 - 01.08.2013