Dojechaliśmy do Den Helder. Miasteczko okazuje się malutkie, camping jest pełen emerytów w przyczepach campingowych z satkami, ale do morza nie mamy daleko. Idziemy na plażę, spacerujemy po miasteczku, które jest tak spokojne, że aż senne. Obok campingu jest fajne mini ZOO .