Dodaj swój komentarz
Treść*:
Podpis*:

* - pola obowiązkowe
   
Geoblog.pl    apacino    Podróże    Tajlandia 2010    Ayuthaya na rowerach
Zwiń mapę
2010
18
lut

Ayuthaya na rowerach

 
Tajlandia
Tajlandia, Ayuthaya
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11897 km
 
Dzisiaj po śniadaniu bierzemy rowery i zwiedzamy: Viharn Phra Mongkon Bophit – największy wykonany z brązu pomnik siedzącego Buddy – słabe, Wat Phra Sisanphet – 3 chedi z 15 wieku – grobowce królów Ayutthaya (warto, klimatyczne miejsce) oraz ruiny wielkiego pałacu – faktycznie ruiny, są tylko fundamenty, ale można sobie wyobrazić jak ogromny był pałac (niezła przestrzeń). Jedziemy na północ do Wat Na Phramen – sama świątynia nie powala, ale i tak lepsza od pierwszej wiharny, natomiast panuje tam atmosfera skupienia i modlitwy, bo nie ma masówki. Po lewej stronie za świątynią są 3 chedi, z pierwszej wyrasta drzewo, w korzeniach którego jest malutka głowa Buddy. Stąd jedziemy na Złotą Górę – daleko, ale warto, widoki nas rozczarowały, ale sama świątynia rewelacyjna (Aga mówi, że nie).
Wracając oglądamy wielkiego leżącego Buddę w Wat Lokkayasutharam – jest wielki! Gogle Earth nie kłamie ;)
Oddajemy rowery i wybieramy się do Kanchanaburi. Jedziemy najpierw lokalnym autobusem do Suphanaburi (yellow bus no. 703), a dalej do Kanchanburi autobusem 411 – podróż trwa 4 godziny. Autobusy są lepsze niż pekaesy – brak okien, co przy 35-40 st. C jest atutem, pod sufitem zamontowane głośniki, drewniana podłoga i wypolerowane jak lustro metalowe ściany i sufit – rewelacja. W Ajucie za super klimatyzowany autobus na tej trasie kursujący jeden raz dzienni (8 lub 9 rano) wołali po 390 TBH/os., lokalne autobusy na tej samej trasie łącznie wyszły nas na 2 osoby 220 TBH (ok. 1.5 godziny dłużej, ale nie trzeba się chronić przed masakrującą klimą – mając na względzie lokalne atrakcje to jest ciekawsze i bardziej autentyczne niż sanie na Morskie Oko czy podziwianie łańcucha na tygrysie w Tiger Temple).
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (10)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Homus
Homus - 2010-02-21 13:21
Nareszcie kochani jakies wiesci o Was!Juz od 4 dni zagladam na bloga i czekamy na nowe opisy i zdjecia ciesze sie ze znow mamy relacje z waszej podrózy.Pozdrowienia
 
 
apacino
Agnieszka i Maciek
od 2011 dołączył Olafek :)
zwiedzili 11% świata (22 państwa)
Zasoby: 203 wpisy203 167 komentarzy167 1563 zdjęcia1563 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
26.10.2014 - 26.10.2014
 
 
02.08.2013 - 18.08.2013
 
 
01.08.2013 - 01.08.2013