W Riomaggiore od razu kupujemy karty wstępu do parku narodowego 5 terre za 5 EUR, które uprawniają do przejścia malowniczą alejką miłości i poruszania się specjalnymi autobusami. W Riomaggiore zaczyna się słynna Ulica Miłości nad morskim urwiskiem. Każdy z turystów pragnie przejść się tą romantyczną uliczką, która prowadzi do wioski Manarola. Podobno jest to jedyne w swoim rodzaju doświadczenie. Podziwia się niespotykane pejzaże, słucha się dźwięku fal uderzających w skały, wdychając słonawe powietrze. Niestety, cały romantyzm i urok tego miejsca został zastąpiony gwarną, międzynarodową (głównie japońsko – amerykańską) pielgrzymką, depczącą sobie po piętach. Tłum ten przetacza się przez uliczkę, wściekle atakując aparatami ciekawe krajobrazowo miejsca. Jeśli chcemy zobaczyć wszystko, co oferuje uliczka miłości, musimy dołączyć do pielgrzymki, więc idziemy wtłoczeni w ten barwny korowód.
Oczywiście pejzaże są piękne, ale z ulgą dochodzimy po 20 minutach miejscowości Manarola i odłączamy się od tłumów, by zagłębić się w uliczkach kolejnej miejscowości.