Na lotnisko dojechaliśmy tak: z campingu autobusem 246 do stacji metra Cornelia, dalej metrem do stacji Termini i tam za stacją z Via Marsalam odjeżdża autobus Terravision pod samo lotnisko Ciampino.
Podsumowanie:
Rzym bardzo nam się podoba. Jest raczej drogim miastem, choć wiedząc to i owo, można nie wydawać niepotrzebnie pieniędzy. Wystarczy dobrze się do takiego wyjazdu przygotować i pogrzebać w Internecie (sam przewodnik nie wystarczy). Znając kilka faktów zawsze łatwiej, i tak, np.:
1) Wodę mineralną kupić tylko raz (mała buteleczka) i napełniać ją czyściutką i całkowicie zdatną do picia wodą, która jest dostępna z publicznych wodopojów na ulicach. Tak robią wszyscy mieszkańcy Rzymu – wystarczy ich podpatrzyć, albo to wiedzieć. A jak tego nie wiecie to kicha, za małą wodę na mieście każą płacić 1 Euro!
2) Zamiast ciągle kasować nowe bilety, kupić sobie bilet 1 dniowy lub 3 dniowy na autobusy, tramwaje i metro. Koszt to 11 Euro na 3 dni. Jak ktoś chce zwiedzać, to warto też pomyśleć o tzw. Roma pass (przejazdy + zwiedzanie 2 dowolnych obiektów w cenie + zniżki na kolejne obiekty)
3) Największe atrakcje i światowej sławy zabytki przyciągają tłumy turystów, więc nie ma się co łudzić, że w takich miejscach poczuje się magiczną atmosferę, ale są też ciche i równie piękne, choć mniej znane miejsca.
4) Zamawiając coś w restauracji lub kafejce „na siedząco”, zapłacimy więcej, to dlatego tylu miejscowych popija kawkę na stojąco. Rachunek za zamówienie też może zdziwić – zwykle doliczyć trzeba serwis ok. 10% i widzimisię kelnera. Pizza jest najtańsza.
ARRIVEDERCI ROMA